Kiedy w finale I aktu spektaklu MISTER BARAŃCZAK wychodził sam na scenę, by przejmująco zaśpiewać tekst Josifa Brodskiego, rozbawiona jeszcze chwilę wcześniej publiczność milkła nagle, poruszona. W tej niezwykle szczerej, osobistej interpretacji tylko w jeden wers trudno było uwierzyć: „Z tych, co mnie zapomnieli, złożyłoby się miasto”. Zapomnieć? Jego role i reżyserskie pomysły, rozmowy w kulisach, żarty, wspomnienia, anegdoty – przecież to wszystko chcemy i będziemy pamiętać, tak jak będziemy słyszeć jego charyzmatyczny głos:
„Co mogę powiedzieć o życiu? Że rzecz to w sumie dość długa.
Tylko nieszczęście budzi we mnie zrozumienie.
Ale dopóki ust mi nie zatka gliniasta gruda,
będzie się z nich rozlegać tylko dziękczynienie”.
16 lutego 2021 roku zmarł Mariusz Puchalski – aktor Teatru Nowego w Poznaniu.
* * *
Mariusz Puchalski był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi (1975). Debiutował 24 października 1974 roku na deskach Teatru Studyjnego tej szkoły w roli Pantalona w TURANDOT. KSIĘŻNICZCE CHIŃSKIEJ Carlo Gozziego w reżyserii Waldemara Wilhelma.
Aktorem zespołu Teatru Nowego został w 1993 roku; wcześniej związany był m.in. z teatrami we Wrocławiu, Bydgoszczy, Zielonej Górze, widzowie mogli go także oglądać w spektaklach innych poznańskich scen – Teatru Polskiego, Teatru Wielkiego, Sceny na Piętrze i Mojego Teatru. Niezapomniane pozostaną jego kreacje: Marmieładowa w SNACH i Bogarta w ZAGRAJ TO JESZCZE RAZ, SAM – oba spektakle w reż. Eugeniusza Korina, Ursusa w KUGLARZACH I WISIELCACH w reż. Krzysztofa Zaleskiego, Astrowa z WUJASZKA WANI w reż. Waldemara Śmigasiewicza, Rutherforda w RUTHERFORDZIE I SYNU w reż. Mariusza Wojciechowskiego, króla Edwarda IV z KRÓLA RYSZARDA III, Prospera z BURZY i przede wszystkim tytułowego FAUSTA w spektaklach w reż. Janusza Wiśniewskiego.
W ostatnich latach widzowie mogli oglądać go w KRZYCZ. BYLE CISZEJ w reż. Anety Groszyńskiej, CHCIAŁBYM NIE BYĆ w reż. Adama Ziajskiego, HOLOUBKU SYNU PICASSA w reż. Julii Szmyt, ELVISIE w reż. Michała Siegoczyńskiego, DZIADACH w reż. Radosława Rychcika oraz MISTERZE BARAŃCZAKU w reż. Jerzego Satanowskiego.
Prócz wyzwań aktorskich podejmował się także reżyserii – wielkopolska widownia pamięta wciąż wyreżyserowany przezeń KWARTET Ronalda Harwooda; był wreszcie autorem scenariuszy oraz tekstów kabaretu aktorskiego RAZ.
Był laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Bydgoszczy (1982), Białego Bzu – nagrody dla najpopularniejszego artysty scen poznańskich (1988) oraz Nagrody Jury Młodych XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” w Zabrzu (2013). W styczniu 2013 roku otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
W styczniu 2021 roku obchodził 68. urodziny.