Wiadomości

NOSINSKI NA FALI

NOSINSKI NA FALI

Znamy już bohaterów dwudziestej drugiej edycji Subiektywnego spisu aktorów teatralnych Jacka Sieradzkiego. W gronie „właścicieli ciał porwanych przez teatr” znalazł się aktor Teatru Nowego, Tomasz Nosinski.

Jego wkroczenie na scenę kieleckiego teatru w upupiających rajstopach, królewskiej koronie i z narodowym godłem na obrazku – sprawiającym wrażenie, jakby go ktoś przed chwilą ściągnął ze ściany zapyziałego urzędu w mordobijskim powiecie – mogłoby pretendować do nagrody za sceniczne wejście roku, gdyby ktoś takowe przyznawał. Ma wrodzony zmysł groteski, giętkość i plastyczność gestu, umiejętność skrótowego rysunku postaci – cechy kompatybilne ze stylem pracy takich twórców jak Wiktor Rubin (z jego CARYCY KATARZYNY pióra Jolanty Janiczak pochodzi ten złośliwie narysowany król Staś Poniatowski w rajstopach). Bądź jak Radosław Rychcik, który zrobił z niego jednego z wyfraczonych konferansjerów przewodników po DIABLE (Szczecin, Współczesny), hołdzie dla świata amerykańskich filmowych wyobrażeń, a w DZIADACH (Poznań, Nowy) – Guślarza z pyskiem Jokera, tego od Batmana. Trochę na jedno kopyto to zadania, budowane na dystansie, na zgrywie, na prostych skojarzeniach z kulturą pop – ale rezultaty są całkiem bogate i oryginalne.