Ten czas nie sprzyja świętowaniu. Pandemia od dwóch lat przytłumia nam zmysły. Wojna tuż za granicą budzi w nas trwogę. To czas na tworzenie wspólnoty, na troskę o dobro ogólne; to czas refleksji nad kruchością kondycji człowieka. I czas próby.
Teatr jest i pozostanie azylem dla ludzi wrażliwych, miejscem dla wszystkich tych, którym nieobojętny jest zarówno los pojedynczej ofiary wojny, jak i przyszłość planety. Skoro ostatnie tragiczne wydarzenia potrafią jednoczyć w empatii miliony ludzi, dowodzi to także mocy naszych cywilizacyjnych korzeni, w tym i wielowiekowej tradycji europejskiego teatru.
Życzę Państwu, drodzy Widzowie, odnajdywania w naszych przedstawieniach motywacji do kultywowania tych wartości, które dają nam nadzieję na przyszłość.
A wszystkim Ludziom Teatru – w dniu ich święta – życzę sił i środków do wzmacniania wspólnoty, do budzenia empatii i niesienia otuchy.